Za wstawiennictwem Rozalii otrzymałam wiele łask, szczególnie dla mojej wnuczki Adrianki i córki Jadwigi. Adrianka urodziła się jako dziecko niedotlenione i bardzo chorowała. Obecnie ma już szósty roczek i rozwija się prawidłowo. W dalszym ciągu Adriankę i jej siostrzyczkę Agatkę (oraz wiele spraw) polecam wstawiennictwu Rózi i odmawiam nowennę. Ziemia z grobu Rózi jest cudowna, bo w tym roku udało mi się jej trochę zdobyć i bardzo pomogła mojej córce Jadwidze. Córka dostała na szyi z tyłu guzek, który osiągnął wielkość pół kurzego jaja. Początkowo lekarz nie chciał operować. Córka przykładała ziemię z grobu Rózi i guz stał się śmierdzącym kaszakiem, który wycięto i nie ma śladu. |